Nostalgia i radość – to właśnie towarzyszyło nam podczas ostatnich obchodów w Szkole Podstawowej nr 16, która to obchodziła swój jubileusz 60-lecia. Z tej okazji do placówki przybyli licznie zaproszeni goście. Wśród nich gościli reprezentanci władz miasta i zaprzyjaźnionych instytucji oraz absolwenci i emerytowani nauczyciele, którzy z łezką w oku wspominali stare dobre czasy. Całość obchodów odbyła się 3 czerwca 2022 r.
Szkoła Podstawowa nr 16 w Rzeszowie obchodziła jubileusz 60-lecia. Wydarzenie miało miejsce 3 czerwca 2022 r. Uroczystości rozpoczęły się Mszą Świętą, po której wszyscy udali się na szkolną salę gimnastyczną, gdzie odbyła się zarówno część oficjalna, jak i artystyczna. Po wprowadzeniu sztandaru oraz wspólnym odśpiewaniu hymnu nadszedł czas na wystąpienia. Dyrektor Dorota Rząsa przywitała zgromadzonych oraz podziękowała wszystkim zaangażowanym za dotychczasowe wsparcie. Na jej ręce trafiły bukiety kwiatów, prezenty i gratulacje wygłoszone przez zaproszonych gości.
Podczas akademii nie zabrakło także występów artystycznych w wykonaniu uczniów, m.in. odtańczenia poloneza i samby, zaśpiewania kilku powszechnie znanych piosenek, czy recytacji wierszy. Goście mogli usłyszeć także najciekawsze informacje z historii szkoły, przedstawione przez nauczyciela historii. Zwieńczeniem całości wydarzenia był poczęstunek tortem i (dla chętnych) spacer po szkole, który umożliwił absolwentom powrót do minionych czasów.
Jubileusz to czas, kiedy świętuje zarówno dyrekcja, i nauczyciele, jak i uczniowie, rodzice oraz absolwenci, dlatego to właśnie ich zapytaliśmy o wrażenia związane z tym dniem oraz z tym, jaką rolę w ich życiu pełni szkoła.
Jak mówi dyrektor: „Bardzo się cieszę i jestem dumna, że mogłam być 8 lat z ludźmi, działać z nimi. Ostatnie lata to jest praca, która nauczyła mnie wielu działań. Myślałam na początku, że to przejdzie łagodnie, ale z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że to jest bardzo ciężka praca”. I dodaje: „Wyznaję zasadę, że nauka jest przez działanie i jeżeli ludzie będą chcieli współpracować ze sobą, to wiele osiągną. Dążę do tego, aby właśnie tak było u nas w szkole, bo tam, gdzie jest współpraca, tam jest sukces”.
Swoimi wrażeniami podzieliła się także Natalia – młoda tancerka, uczennica klasy 4, która w tym dniu, razem ze swoim kolegą zaprezentowała sambę. Pomimo dużej ilości szkolnych obowiązków uczennica znajduje czas na treningi 3 razy w tygodniu. Aktywnie uczestniczy także w życiu szkoły, śpiewając w chórze. Zapytana o to, co w szkole jest dla niej najcenniejsze, odpowiedziała: „W szkole najbardziej cenię to, że mogę się czegoś dowiedzieć i że mogę spotykać się z koleżankami i przyjaciółkami. Nawiązuję nowe przyjaźnie, bo codziennie, można powiedzieć, że kogoś nowego poznaję”. – Jak sama twierdzi, szkoła umożliwia jej realizację tanecznych marzeń i planów: „W szkole mogę pokazać to, co mnie interesuje”.
Uczniowie z klasy 5: Oliwier i Bartek, również podzielili się opinią na temat szkoły: „Dużo miłych nauczycieli, dobrze prowadzą lekcje” i dodają „Fajna, miła atmosfera, można się czasem pośmiać, nie ma takich sztywnych lekcji”. Na pytanie, czy warto obchodzić jubileusze, odpowiedzieli: „Pewnie, że warto. To pokazuje, że szkoła jest dobrze zorganizowana”. Uczniowie stwierdzili także, że szkoła może pomóc im w kolejnych etapach życia. Oliwier stwierdził, że dla niego ważny jest język angielski: „Jako trener piłkarski będę musiał się dogadać, ale informatyka też jest fajna”. Bartek z kolei sądzi, że jako przyszłemu pracownikowi banku mogą pomóc mu matematyka i język polski. Według Oliwiera w porozumieniu może pomóc język angielski.
Pani Agnieszka Kurzeja, nauczycielka języka angielskiego, z 20-letnim doświadczeniem doskonale pamięta pierwszy dzień swojej pracy w szkole. „Pamiętam, że chciałam bardzo być nauczycielem. Miałam wtedy 5 lekcji. Po ostatniej lekcji wyszłam z potężnym bólem głowy i stwierdziłam, że to nie jest praca dla mnie. Odreagowywałam cały weekend, a potem już się przyzwyczaiłam”. Pani Kurzeja podzieliła się także swoimi przemyśleniami, dotyczącymi największych zalet jej pracy. „Najpiękniejsze dla mnie jest, to kiedy można pomóc uczniowi, który mierzy się z różnymi trudnościami, nie tylko w nauce, ale ogólnie rzecz biorąc w życiu. Do tego stopnia, że ten wraca za jakiś czas i rozwija skrzydła. To jest największa możliwa nagroda dla nauczyciela. I te sukcesy uczniów obecne i przyszłe, to jest najważniejsze moim zdaniem”. A jak ocenia zmiany, które nastąpiły na przestrzeni lat? „Inna specyfika była 20 lat temu, inny rodzaj uczniów, nauczycieli, inny sposób prowadzenia szkoły. To wszystko się zmienia, bo dynamiczni są ludzie. I mam nadzieję, że dalej się będzie zmieniało, bo zastój nigdy nie jest dobry”.
O wspomnienia zapytaliśmy jednego z absolwentów szkoły. Pana Witolda Walawendera, Radnego Miasta Rzeszowa. Stwierdził, iż „lata spędzone w tej szkole, to były lata wyjątkowe. Rozpoczynaliśmy naukę w 1982 r., zakończyliśmy w 1990 r. To był najpiękniejszy okres dzieciństwa. Jesteśmy absolwentami wraz z bratem. Trzeba podkreślić, że wiele osób wspomina szkołę podstawową: rozmawiamy, dyskutujemy. Szkoła dzisiaj wygląda nowocześniej”.
Najlepszym podsumowaniem tego wydarzenia będą słowa samych zaangażowanych, skierowane zarówno do nauczycieli, jak i uczniów:
„Myślę, że bardzo dobry będzie cytat. „Są miejsca, są ludzie, których się po prostu nie zapomina” i miło było mi widzieć dziś moich byłych nauczycieli-emerytów, którzy też z łezką w oku wspominali, mieli tyle wspólnych tematów z nauczycielami, którzy kiedyś byli ich uczniami”. – P. dyrektor.
„Na pewno mogę powiedzieć, że jestem dumna, że pracuję z tak wspaniałym gronem pedagogicznym, bo to bardzo fachowi i profesjonalni ludzie. Uczniowie również są wspaniali, jak było widać i życzyłabym sobie takich uczniów i takich kolegów i koleżanek z pracy w ciągu dalszym”. – P. Agnieszka.
Zobaczcie również kilka zdjęć z tego wydarzenia (fot. Sandra Kopko):
