Gumowe kaczuszki, choć dziś kojarzone głównie z zabawą dla dzieci podczas kąpieli, mają za sobą historię. Ich prosty design i uniwersalny urok sprawiły, że stały się symbolem niewinności i radości, ale jak dokładnie zaczęła się ich niezwykła podróż?
Historia gumowych kaczek rozpoczęła się pod koniec XIX wieku, kiedy to wynaleziono gumę wulkanizowaną – materiał wytrzymały i elastyczny. Początkowo zabawki nie były przeznaczone do kąpieli, a raczej pełniły funkcję dekoracyjną. Dopiero z czasem zaczęto produkować wersje unoszące się na wodzie, które szybko podbiły serca dzieci i rodziców.
Największy rozgłos zdobyły w latach 70. XX wieku dzięki programowi telewizyjnemu „Ulica Sezamkowa” (Sesame Street). Piosenka „Rubber Duckie”, śpiewana przez Erniego, stała się niespodziewanym hitem, a żółta kaczuszka trafiła na listy przebojów i do kąpieli milionów dzieci na całym świecie.
Przeczytaj także: Klub Aloha– Studenci WSIiZ na najlepszym after party!
W 1992 roku odegrały nietypową rolę w badaniach oceanograficznych. W wyniku wypadku podczas transportu, kontener z tysiącami gumowych kaczuszek wpadł do oceanu. Zabawki zaczęły dryfować, a ich trasa pomogła naukowcom zrozumieć prądy morskie i sposoby przemieszczania się zanieczyszczeń w oceanach.
Dziś są czymś więcej niż tylko zabawką. Są ikoną, symbolem dzieciństwa, a nawet przedmiotem kolekcjonerskim. Coraz częściej pojawiają się w nietypowych odsłonach, jako kaczki w stroju Supermana, artystyczne instalacje czy pamiątki z wakacji.
Fenomen tej zabawki tkwi w jej prostocie i uniwersalności. Wywołują uśmiech, są nieodłącznym elementem kąpieli, a ich zabawny kształt budzi ciepłe wspomnienia. I takowoż tak mały kawałek plastiku ma tak duże znaczenie w naszym świecie.