Norwegia to kraj łososi, tranu, marcepanu, reniferów i oczywiście trolli. Kraj gór, fiordów i zorzy polarnych. Przede wszystkim kraj przyjaznych ludzi i niesamowitego klimatu. Jest wiele rzeczy, które warto wiedzieć o kraju i jego mieszkańcach, a oto kilka z nich.
Młodzież pije – nauczyciele i rodzice przymykają oko
Norweska młodzież ma ciekawe tradycje. Jedną z nich jest Russ. Młodzi po 13 latach nauki, w ostatni miesiąc przed maturą zaczynają świętować. Ubierają swoje czerwone kombinezony, opatrzone flagami, z masą różnych kieszonek, wynajmują autobusy, które przystrajają i w których mieszkają. To czas picia od rana do nocy. Pomimo tego, że Russ muszą wtedy uczęszczać do szkoły to zasada jest jedna – nieważne czy przychodzisz podpity, ważne żebyś potrafił utrzymać się na nogach. Obchody Russ kończą się 17 maja w święto narodowe, kiedy to młodzi wyjeżdżają swoimi autobusami na ulice już o 6 rano i robią ogromny hałas.
Darmowy nocleg
W niektórych wioskach postawione są chatki, najczęściej wysoko w górach, w których można przenocować za darmo. Najczęściej są skromnie urządzone – łóżka, podstawowe naczynia i narzędzia takie jak palnik, młotki, stroje przeciwdeszczowe. W niektórych jest taka niepisana umowa, że jeśli jesteś głodny to bierzesz jedzenie zostawione przez innych, a jeśli sam masz produkty długoterminowe, to możesz je zostawić dla kolejnych podróżników. W chatkach można znaleźć księgi gości, do których każdy może się wpisać zostawiając po sobie ślad.
Kraj niesamowitych miejsc
Ten Skandynawski kraj to nie tylko kultura, ale również piękne miejsce turystyczne. Tylko tam zobaczysz znak ostrzegający przed trollami, możesz stanąć na końcu języka trolla (trolltunga) podziwiając piękne widoki. Przejedziesz drogą atlantycką, która jest uważana za jedną z najniebezpieczniejszych dróg świata. Pochodzisz po górach, a następnie zanurzysz się w zimnym fiordzie. Zobaczysz lodowiec, który odwiedził jachtem sam Bill Gates. Przejdziesz starym mostem łączącym dwa szczyty gór. Zobaczysz białe niedźwiedzie i zorze polarne. Drogę przecinać będą stada owiec, a przy odrobinie szczęścia zobaczysz renifery. A w trakcie podróży przejedziesz przez setkę tuneli.
Jak święta to święta
W święta wielkanocne wyruszają w nie cąłymi rodzinami. To czas pikniku. Zabierają pomarańcze, kvikk lunsj (to takie norweskie batoniki, które są niemal symbolem narodowym), ciepłe napoje i inne przydatne rzeczy, a następnie przesiadują wiele metrów nad poziomem morza i napawają sie wolnością. Często ich wycieczka to czas uprawiania sportów zimowych – w końcu Norwegia to kolebka zjazdów na nartach. Boże Narodzenie to czas pięknych dekoracji na zewnątrz i wewnątrz domów. Norwedzy przygotowują julecake – ciasto bożonarodzeniowe. Dzieci chodzą od domu do domu i pytają o pomarańcze wesoło przy tym kolędując.
Wesołe jest życie staruszka w Norwegii
Domy spokojnej starości nie są tam przykrym doświadczeniem, a czymś zupełnie normalnym. Gdy Norweg się starzeje i przestaje dawać sobie radę samemu, udaje się do domu spokojnej starości. Mają tam zapewnioną pełną opiekę i towarzystwo. Organizowane są dla nich różne imprezy. Z pewnością wesoło przeżywają ostatnie lata.
Tyle dialektów ile regionów
Norge to kraj setek dialektów. W prawdzie rozróżniane są dwa podstawowe: bokmål i nynorsk, ale w praktyce każdy region ma swój własny dialekt. Bywa tak, że Norweg z Norwegiem są zmuszeni rozmawiać po angielsku, bo nie są w stanie się zrozumieć. Być może właśnie dlatego Norwegowie nie przywiązują większej uwagi do gramatyki. Dzięki temu łatwo sie z nimi porozumieć znając tylko podstawy języka.
Wywieszanie flag
Norwegowie niezwykle mocno przywiązani są do swoich tradycji, do kultury. Ciekawą rzeczą jaką udało mi się zaobserwować jest eksponowanie flagi. Przeważnie, gdy w domu jest jakieś święto – czy to ślub córki czy urodziny babci – Norwegowie wywieszają flagę na wysokim maszcie lub tarasie. To samo w przypadku, gdy Norweg przyjedzie na urlop do domu letniskowego. Przy wielu domach flaga właściwie nie znika z widoku. W kraju bardzo hucznie obchodzone są wszelkie święta narodowe.