Zgodnie z zapowiedzią 8 maja odbyła się II runda MOR(Mistrzostw Okręgu Rzeszowskiego). Przed kierowcami stanęło trudno wyzwanie, bowiem pogoda zafundowała istną huśtawkę nastrojów. Od ulewnego deszczu po słoneczną, dzięki temu kierowcy mogli sprawdzić swoje umiejętności zarówno na suchym jak i mokrym torze.
Oczywiście to zebrało swoje żniwo... Podczas deszczu nawierzchnia trasy miejscami była bardzo śliska. Na tyle, że parę aut nie dało rady ukończyć rajdu na mecie, tylko w rowie któregoś z odcinków specjalnych.
Fot. Krzysztof Klimek