Leniwy, tłusty, narcystyczny, wredny i rudy. Ten opis idealnie pasuje tylko do jednej postaci – kota Garfielda. Chyba każdy z nas choć raz oglądał tę bajkę. Myślę też, że wielu z nas w jakimś stopniu upodabnia się do Garfielda, choćby nawet ze względu na jego obsesyjne jedzenie, picie kawy i nienawiść do poniedziałków.
Krótka historia kota celebryty
Twórcą Garfielda jest Jim Davis, który imię to wybrał ze względu na swojego dziadka – Jamesa Garfielda Davisa. Ten z kolei zawdzięcza je prezydentowi USA Jamesowi Garfieldowi. Jim Davis wychował się w gospodarstwie dziadka w stanie Indiana, gdzie było mnóstwo kotów. Bohater jego komiksów swój wyjątkowy charakter zawdzięcza jednak staruszkowi. Jim Davis opisał go bowiem jako wielkiego żartobliwego, ale i złośliwego człowieka. Wypisz, wymaluj – Garfield. Komiks z rudym kotem po raz pierwszy zadebiutował 19 czerwca 1978 roku. Początkowo drukowany był w 41 gazetach, jednak w następnym roku ta liczba wzrosła do 100.
1 stycznia 1980 roku kompilacja komiksów z Garfieldem „Garfield at Large: His First Book” była bestsellerem nr 1 w New York Timesie i utrzymywała się prawie 3 lata w zestawieniu. Natomiast w 1982 roku przełamana została magiczna bariera 1000 gazet, w których publikowany był komiks. W tym czasie powstał również pierwszy film animowany i tego samego roku Garfield widniał też na okładce słynnego magazynu „People” opisującego życie gwiazd! Następne lata także obfitowały w sukcesy – Garfield wziął udział w reklamie American Express oraz otrzymał nagrodę Emmy. W 1987 roku komiks drukowano w ponad 2000 czasopismach na świecie. W następnych latach kocur ugruntował swoją pozycję gwiazdy, pojawiły się płyty muzyczne z jego udziałem, gry, kolejne komiksy, reklamy, a nawet zapraszano go na parady.
Polacy na dobre mogli poznać Garfielda pod koniec lat 90., kiedy emitowano kreskówkę „Garfield i przyjaciele”. W 2004 roku na ekrany wszedł pierwszy pełnometrażowy film o Garfieldzie, w którym wykorzystano najnowsze wówczas techniki animacji komputerowej. W rolę kota wcielił się Bill Murray, w polskiej wersji głosu udzielał mu Marek Kondrat. W 2008 roku zadebiutował nowy serial „Garfield”, tym razem głos podkładał Jarosław Boberek.
Skąd ta data i jak możemy uczcić ten dzień?
Po raz pierwszy Dzień Garfielda był obchodzony w 1998 roku, czyli dokładnie w 20. rocznicę powstania bajki oraz urodzin kocura. Dokładnie 19 czerwca podczas urodzinowego przyjęcia niespodzianki w Międzynarodowym Muzeum Sztuki Kreskówki w Boca Raton, członkini Rady Miejskiej Boca Raton (miasta na Florydzie) – Wanda Thayer – ogłosiła Dzień Kota Garfielda.
Świętując ten dzień możemy wesprzeć finansowo fundacje zajmujące się kotami lub obdarować najpotrzebniejszymi rzeczami domy tymczasowe dla kotów (linki poniżej). Na swoich profilach na Facebooku czy Instagramie każdy może udostępnić ulubione wspomnienia z Garfieldem i oznaczyć je hasztagiem #GarfieldTheCatDay. Równie dobrym pomysłem będzie zrobienie jego ulubionego dania czyli lasagne i naśladowanie go w ten jeden dzień. Jak wygląda typowy dzień Garfielda? Dość ciekawie – budzi się o 17.00 rano na śniadanie i kawę, potem ogląda kreskówki, następnie drugie śniadanie, sen, obiad, leżenie, jedzenie, oglądanie telewizji i tak w kółko aż do 22.00. Tak, to może być udany dzień!
Linki fundacji zajmującej się kotkami: https://fundacjakot.pl oraz http://www.stawiamynalapy.pl
