Drugi tekst z cyklu czytamy-polecamy, w którym dzielimy się z Wami książkami wartymi przeczytania. Zapraszamy do lektury artykułu Ewy Kuźniar.
„Jedyny pewnik w naszym życiu to zmiana”. Zmiana doprowadziła ją na szczyt kariery, ponieważ jeden wypadek losu sprawił, że jej życie obróciło się o 180 stopni. Pewnego dnia potrąciła śmiertelnie człowieka, a ona musiała odpowiedzieć karnie za to co zrobiła. Dziennikarka, pisarka i scenarzystka. Ostatnie lata sprawiły, że znalazła się na językach polskiego świata literatury i show biznesu, a jej powieści sprzedawały się w tysiącach egzemplarzy...
Mowa oczywiście o Katarzynie Bondzie. Jej powieść Pochłaniacz, która jest pierwszą częścią serii "Cztery żywioły", dosłownie pochłonęła rzeszę wiernych fanów literatury kryminalnej. Jest to cykl książek poświęconych profilerce Saszy Załuskiej, która stara się pogodzić życie prywatne z zawodowym, co bywa nie lada wyzwaniem. W pierwszej części główna bohaterka przede wszystkim zmierza się sama ze sobą. Postanawia wrócić do Polski po długoletnim pobycie w Anglii i rozpocząć w ojczyźnie karierę od nowa.
Niestety przeszłość nie jest łaskawa, a powrót do rodzinnego Gdańska rozdziera zaszyte już wcześniej rany. Mimo to nie poddaje się, pomimo kłopotów stara się żyć dalej. „Wielkie szczęście zawsze słono kosztuje, tylko kłopoty są za darmo”. Udaje jej się znaleźć pracę, która jak się potem okazuje wciąga ją w wir zagadkowych ludzi, zdarzeń i morderstw.
Pochłaniacz to książka z pewnością trzymająca w napięciu, pełna zwrotów akcji i zaskakujących wydarzeń. Dzięki nietuzinkowym bohaterom, przenosimy się w świat, w którym to pieniądze odgrywają najważniejszą rolę, a ludzkie życie dla nikogo już nic nie znaczy.
Ta książka nie jest dla osób:
- które mają problem z czytaniem, ponieważ ma ponad 400 stron,
- które nie lubią długich opisów postaci i miejsc, ponieważ Bonda w Pochłaniaczu szczegółowo opisuje każdego bohatera, tak aby czytelnik mógł go lepiej poznać,
- które nie lubią nagłych zwrotów akcji,
- które mają słabe nerwy, ponieważ opisy niektórych zdarzeń są drastyczne,
- którym przeszkadza niezdecydowanie, a czasami nieracjonalne zachowanie głównego bohatera,
- którym przeszkadza fakt, że każdy rozdział rozpoczyna inny wątek. Które mają mało czasu i będą ją czytać przez trzy miesiące, ponieważ żeby ją zrozumieć najlepiej przeczytać ją w ciągu kilku dni,
- które lubią happy endy, ponieważ w Pochłaniaczu nie wszystkie wątki kończą się dobrze,
- które szukają tzw. love story.
- które nie lubią, kiedy powieść kończy się, nie do końca wyjaśniając wszystkie wątki.
Zdjęcie główne: wikiedia.org
