logo wsiiz main

POLECAMY

Społeczeństwo online

Artykuły
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Era technologii objęła wszystkie aspekty życia człowieka. Codziennie zwracamy się do narzędzi, które ułatwiają nam życie: mikrofalówka i multicooker, które pomagają nam szybko zagrzać lub przygotować smaczną potrawę. Natomiast Internet zalewa nas informacjami, które możemy bardzo szybko zdobyć. Pod obecnym naciskiem nowoczesnego świata zmieniły się nawet stosunki między ludźmi, które zostały przeniesione na współczesny poziom, czyli do Internetu. Czy tak naprawdę w sieci możemy nawiązywać prawdziwe relacje?

Eksperci podają nowe dane dotyczące rozwoju social media we współczesnym świecie. Jak pokazują statystyki więcej niż 90% ludzi urodzonych w nowym stuleciu posiada konta na różnych portalach społecznościowych. Oznacza to, że nowe pokolenie jest na tyle przyzwyczajone do życia online, że nie może wyobrazić sobie komunikacji twarzą w twarz. Dlaczego ludzie wybierają akurat wirtualną rzeczywistość, zamiast życia realnego?

Samotny w świecie

Serwisy społecznościowe dają możliwość łatwego poznania się z osobami, które podzielają Twoje zainteresowania i nie przeszkadzają temu żadne poglądy polityczne, granice gospodarcze i geograficzne. Przecież głównym aspektem łączącym ludzi, zgodnie z teorią korzystania i gratyfikacji, jest poszukiwanie zaspokojenia potrzeb emocjonalnych i integracyjnych.

Samotność i niepokój są również jednymi z najczęstszych motywów korzystania z portali społecznościowych. Jednostki, które charakteryzują się wyższym niepokojem, z większym prawdopodobieństwem będą odwiedzać tego typu strony w celu zmniejszenia własnej samotności. Jest to spowodowane nieśmiałością i społecznym niepokojem związanym z interakcjami w realnym świecie.

Istnieją badania, które wskazują na fakt, że ludzie korzystają z portali społecznościowych przede wszystkim w celu nawiązywania i utrzymywania kontaktów z innymi oraz (w mniejszym stopniu) do śledzenia aktywności innych użytkowników- pisze w swojej książce Dr. Leman Pinar Tosun, Uladokskiego Uniwersytetu.

Eksperyment dostarczył również wyników, czy zaangażowanie ludzi w serwisach społecznościowych wpływa na poczucie samotności. Wykazał on, że osoby, które charakteryzują się wyższym poziomem odczuwanej samotności, częściej korzystają z tej formy kontaktu. Taka informacja daje uzasadnione wyjaśnienie - dlaczego statystyczny użytkownik dziennie odwiedza swoje konto dwukrotnie, a blisko 50% spędza w mediach społecznościowych od 1 do 5 godzin w tygodniu.

Obraz stworzony wirtualnością

Portale społecznościowe to miejsca, gdzie każdy może być tym kim chce. Pokazywanie swojej osobowości z dobrej strony: ładne obrazki, zredagowane przez fotoshop, podebrane skuteczne pozy, uśmiechnięte twarze, które zaraz po zrobieniu zdjęcia znikają za murem życia codziennego. Wydaje się, że w sieci nie istnieje granica takiego kłamstwa, dlatego czy możemy zaufać osobie po drugiej stronie ekranu?

- Łatwiejsze dla mnie jest zapoznanie się online – mówi Artem, student 3 roku - bo w takiej sytuacji nie boję się być odrzucony, napisać o zainteresowaniach i pomysłach, znika również to poróżnienie, które może być wynikiem odmiennych poglądów. Ma to też zastosowanie podczas randek. Nie muszę myśleć o tym jak wyglądam w trakcie czattingu i gdzie zaprosić dziewczynę. Mogę być w tym momencie gdziekolwiek i to podoba mi się najbardziej - podkreśla chłopak.

Taką opinię podziela wiele młodych osób. Czy ktoś zastanawiał się nad poprawnością tych relacji? Owszem, zawsze można dzielić się muzyką, czy gatunkami filmów, poznać drugą osobę i dowiedzieć się jakie macie wspólne zainteresowania. Z drugiej jednak strony, komunikacja w sieci to tzw. zimna komunikacja — pozbawiona mowy ciała i tonu głosu. Dlatego tak trudno czasami zidentyfikować, co ma na myśli twój wirtualny przyjaciel i jakie ma motywy.

Zawsze masz czas, aby pomyśleć nad odpowiedzią nadesłaną przez znajomego. Co więcej, posiadasz możliwość używania emotikonów, które w łatwy sposób mogą oszukać odbiorcę co do Twoich uczuć. Możesz mijać się z prawdą odnośnie zainteresowań, pracy, statusu społecznego. Wymyślając obraz idealnego człowieka, z którym rozmawiasz online, starasz się ukryć swoją prawdziwą twarz, natomiast myśli typu: „Nie spodobam mu się taka jaka jestem w rzeczywistości”, „Kto będzie ze mną, jeżeli opowiem o swoich przeżyciach?” pozostają nam w głowie.

 Miłość online

Wbrew negatywom, które charakteryzują Internet, czy może tam istnieć chociaż kropla przyjemnego i uczciwego komunikowania? Facebook to sieć społecznościowa łącząca kilka milionów użytkowników, rozrzuconych po całym świecie. Oni tworzą jeden wielki „naród online”, niezwracający uwagi na barierę językową i geograficzną. W taki łatwy i dostępny sposób ludzie integrują nie wychodząc z domu, tworząc towarzyskie, a nawet miłosne relacje.

Jak wynika z badań prowadzonych przez amerykańskich profesorów - miłość może narodzić się online. Statystyki dotyczące bieżącego roku szokują, 10 % par maznalazła swoja drugą połówkę przez sieci społecznościowe. Przykładem takiego zjawiska jest Bartek I Karolina, którzy poznali się półtora roku za pomocą Facebooka.

- Pamiętam, jak zwykle słuchałam muzyki i rysowałam – opowiada Karolina. - W jednym momencie zauważyłam „like” pod moim zdjęciem, który zostawił nieznajomy mi chłopak, a za kilka minut już mi napisał, czy możemy się poznać. Ja zawsze miałam sceptyczne nastawienie do takich znajomości, ale popatrzyłam na jego stronę i zdecydowałam się odpisać, bo pochodzi z miejscowości, która jest 1000 km od mojej. Nic mi nie groziło - mówi dziewczyna.

Po czteromiesięcznym rozmowach online, wreszcie zdecydowali się spotkać. Ona przyjechała do niego do Wrocławia, gdzie spędzili krótkie 3 dni. To był początek ich historii miłosnej.

- Nie wyobrażam sobie bez niej życia, muszę za to być wdzięczny Zuckerbergowi - śmieje się Bartek. - Nawet nie mogłem sobie wyobrazić, że kiedyś ta dziewczyna, z którą tak przepięknie mailowałem przez całe dni, będzie moją drugą połową. Przecież wszystko jest realne, warto tylko w to wierzyć - dodaje chłopak.

Najczęściej ludzie zakochują się w zachowaniu człowieka. Biorą pod uwagę uśmiech, zapach, emocje, a przecież w świecie wirtualnym wszystko jest całkiem odwrotne. Nie mamy możliwości kontaktu i postrzegania tych fizycznych aspektów natury człowieka.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Ciekawostka - Prognoza na przyszłość

Na co warto czekać w ciągu najbliższych 20 lat? Chyba powtórzenia historii Japończyków, którzy niestandardowo pokazali, co to jest miłość w wirtualnym świecie.

Japonia jest rekordzistą w ilości samotnych ludzi. Wzrosła liczba niewychodzących za mąż Japonek, ale również przybywają samotni mężczyźni, którzy nie tylko się nie żenią, ale też, jak wykazały badania, co piąty mężczyzna po trzydziestce nie miał dotychczas doświadczeń seksualnych. z 2011 r. 61 % singli i 49 % singielek w wieku 18-34 lata nie ma partnera. Jedna trzecia mężczyzn poniżej trzydziestki nigdy nie umówiła się na randkę.

Przyczyną takiego zjawiska są ponadnormowe godziny pracy, powodujące zmęczenie do takiego stopnia, że ludzie zaczęli poświęcać swój czas wolny przede wszystkim na sen. Z tego powodu niektórzy mężczyźni zwracają się do nowoczesnego podejścia w stworzeniu rodziny – poprzez wirtualne żony. Niektóre programy komputerowe potrafią idealnie odwzorować kobiecy wygląd, ale również charakter. Wirtualna kobieta nie tylko jest miła i zawsze uśmiechnięta dla swojego chłopaka, jeżeli trzeba potrafi również się pokłócić.

Dzisiaj stworzono nawet specjalne kościoły, które oficjalnie przeprowadzają takie nietypowe zaślubiny, między realną postacią i obrazem wirtualnym. Ceremonia niczym się nie różni od powszechnej. Zaproszeni są znajomi i rodzina, istnieje tylko jeden niuans – narzeczona jest w innym wymiarze. Zobaczyć swoją wybrankę może tylko jej przyszły mąż za pomocą okularów virtual reality.

Wynalazek jest w procesie rozwoju i doskonalenia, dlatego w najbliższym czasie Japończycy będą mogli zobaczyć swoje wirtualne żony w świecie realnym, bez pomocy okularów.

 

Źródła :

senfil.net/?newsid=33

f.kafeteria.pl/temat/f4/milosc-internetowa-p_129

Motives for Facebook use and expressing “true self” on the Internet Computers in Human Behavior, 28 (2012), pp. 1510-1517)

wyborcza.pl/1,75399,18817672,w-japonii-powieksza-sie-samotne-plemie.html

Japońskie Towarzystwo Planowania Rodziny

unsplash.com

Herb Miasta Rzeszowa
Rzeszów - Stolica innowacji
Teatr Przedmieście
ALO Rzeszów
Klub IQ Logo
Koło Naukowe Fotografii WSIiZ - Logo
acropip Rzeszow
drugi wymiar logo
akademia 50plus