logo wsiiz main

POLECAMY

Artykuły
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Biała suknia, długie miesiące przygotowań oraz zabawa do białego rana. Rozpoczął się maj, a wraz z nim sezon ślubów i wesel. Czy zorganizowanie tego jednego dnia faktycznie wymaga dużego wysiłku? Czy gra jest warta świeczki?

Jestem narzeczoną!

Mówią, że pierwszy krok zawsze jest najtrudniejszy. W tym przypadku mowa o oświadczynach, których inicjatorem powinien być mężczyzna. Małgorzata, 24-letnia mieszkanka Rzeszowa zaręczyła się z Aleksandrem dwa lata temu w maju. – Zawsze wyobrażałam sobie ten moment jak w amerykańskich komediach romantycznych, każdy szczegół dokładnie dopracowany i przyszła narzeczona wyglądająca jak milion dolarów. Tymczasem mój narzeczony zaskoczył mnie na wycieczce rowerowej, podczas której nie wyglądałam reprezentacyjnie, a moje paznokcie wołały o wizytę u kosmetyczki! – śmieje się Gosia. Jednak liczy się sam gest; sposób zaręczyn oraz pierścionek to tylko dodatki do tej podniosłej chwili. Właśnie w tym momencie rozpoczyna się wielka podróż dwojga zakochanych drogą, która prowadzi do ślubnego kobierca.

Planowanie: czas start

Po przywyknięciu do nowego statusu związku oraz po podzieleniu się wieścią ze światem, należy powoli zaczynać organizację. Jak mówi Aleksander, narzeczony, a zarazem rówieśnik Małgosi, nie ma się co ociągać z organizacją wesela. Przyznaje, że zamierzali zacząć kilka miesięcy po zaręczynach, lecz chcąc wziąć ślub maksymalnie w ciągu dwóch lat musieli zacząć niemalże natychmiast. W dzisiejszych czasach znalezienie wymarzonej sali weselnej równa się z jej rezerwacją z około dwuletnim wyprzedzeniem. – Zamiast chwilkę odsapnąć po nadmiarze emocji oraz pytaniach i gratulacjach dopływających do nas z każdej możliwej strony, my zaczęliśmy „tour” po obiektach weselnych w Rzeszowie i w okolicach. W przeciwnym razie na wolny, dogodny termin czekalibyśmy chyba do 2019 roku, a to zdecydowanie za długo – opowiada Olek. Niestety średni czas oczekiwania na salę wynosi 1,5 roku – 2 lata. Gdy wymagania narzeczonych są sprecyzowane (konkretny lokal, konkretna data) czas ten wydłuży się.

Pieniądze to nie wszystko

Wesele to największa impreza zaplanowana na nasze życie. W związku ze skalą tego wydarzenia, ucierpi na tym nasz portfel, ale czy na pewno? Tak naprawdę, wszystko zależy od hojności gości. Wiadomo, że jeśli dużą część zaproszonych stanowią dzieci i nastolatkowie dodatkowo z osobami towarzyszącymi, trzeba się nastawić na spory wydatek. W rzeszowskich lokalach kwota, którą trzeba zapłacić za jedną osobę wynosi średnio 200 zł. Suma od pary znajdująca się w kopercie wynosi około 300 – 500 zł, więc jest duża szansa, że koszt imprezy zwróci się, a czasami zostanie jeszcze trochę gotówki. – Na razie o tym nie myślimy – mówi Gosia – na wesele zapraszamy gości, którzy są dla nas ważni i z którymi chcemy świętować ten wyjątkowy dzień, niezależnie od ich stanu majątkowego. Ciężko jest uzbierać tak dużą sumę, ale jakoś daliśmy radę przez te 2 lata oczekiwań. „Biednym” studentom polecam odpuścić wakacyjne przyjemności i na okres lata wyjechać do pracy za granicę – dodaje z uśmiechem. Ta chwila jest istotna również dla rodziców przyszłych państwa młodych, można zatem liczyć na ich pomoc finansową.

Jaki wiek jest dobry na ślub?

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w momencie zawierania związku małżeńskiego średnia wieku dla mężczyzn w Polsce to 29 lat, a dla kobiet 27.

slupkowypanie panowie

Jak widzimy, dla panów śluby przed dwudziestką są mniej popularne niż śluby po 50 roku życia. Jeszcze w 1990 roku największą grupą panien młodych były dziewczyny poniżej 19 lat.

Dlaczego bierzemy śluby coraz później? W dzisiejszych czasach zmieniło się myślenie i sposób podejścia do życia ludzi. Najpierw chcemy się ustatkować, skończyć dobre studia, a najlepiej od razu zrobić magistra i zacząć dobrze zarabiać. Dopiero po tym wszystkim przychodzi kolej na założenie własnej rodziny. – Ślub zaraz przed 30-tką? Nie, za późno! Akurat ja i Gosia nieco zaniżamy średnią, ale uważamy, że rodzina jest najważniejsza, a swoją karierę można realizować mając u swojego boku żonę czy męża, a czasami nawet już dzieci – mówi Aleksander gestykulując – w życiu nie chciałbym czekać na zawarcie związku małżeńskiego kolejne 2 lata – dodaje. Widać więc, że nie ma reguły, która mówi jaki wiek jest idealny. Jest to subiektywne odczucie każdego z nas, są też tacy, którzy nie chcą wziąć ślubu w ogóle.

Ostatnie przygotowania

Na ile przed ślubem należy mieć już wszystko przygotowane? Im bliżej do tego wyjątkowego dnia, tym bardziej zaczynamy się stresować i zamartwiać, aby wszystko poszło według planu. – Najważniejsza jest rezerwacja sali, orkiestry, fotografa oraz ewentualnie kamerzysty. Jak już wspominaliśmy, z dostępnością jest naprawdę ciężko, więc radzimy się za to zabrać w pierwszej kolejności. Jak już to mamy załatwione, to możemy spokojnie odsapnąć – śmieje się Małgorzata – na dalszy plan idzie ustalenie menu, zakup obrączek, sukni i garnituru, wybranie kwiatów, umówienie się z kosmetyczką... Jest tego bardzo dużo! – dodaje łapiąc się za głowę. – Do naszego ślubu został jeszcze miesiąc.

Na tą chwilę niemalże wszystko jest już gotowe, ale to dlatego, że lubimy mieć dopięte wszystko na ostatni guzik i to też radzę innym parom – komentuje Aleksander – zostały jeszcze błahostki typu kupienie dekoracyjnych kokardek na samochód czy wydrukowanie winietek na stoły – dodaje.

Jak widzimy, organizacja wesela zdaje się być ogromnym przedsięwzięciem, ale czego się nie robi dla godnego świętowania tak ważnego dnia. Nie pozostaje nic innego, jak życzyć szczęścia na nowej drodze życia!

 

 

Zdjęcie: Pixabay.com 

Wykres: Przewodnikmp.pl

 

Herb Miasta Rzeszowa
Rzeszów - Stolica innowacji
Teatr Przedmieście
ALO Rzeszów
Klub IQ Logo
Koło Naukowe Fotografii WSIiZ - Logo
acropip Rzeszow
drugi wymiar logo
akademia 50plus