Język jest naszym codziennym środkiem komunikacji. Jednak mało kto z nas zastanawia się, jak on właściwie powstał. Dobrą okazją do tejże refleksji jest Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. W tym dniu możemy bliżej przyjrzeć się językowym nieścisłościom oraz – dla bardziej dociekliwych - skupić się na poznaniu historii powstania naszego rodzimego dialektu.
Dzień Języka Ojczystego został ustanowiony przez UNESCO w 1999 r. Jego celem jest ochrona języków ojczystych oraz dbanie o formy przekazu zagrożone wyginięciem. W naszym kraju zadaniem popularyzowania mowy ojczystej zajmuje się Instytut Rozwoju Języka Polskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego. Cennym źródłem informacji o historii i pułapkach polszczyzny może być też prof. Jerzy Bralczyk, który w tym roku prowadzi zajęcia na naszej Uczelni.
Historia języka polskiego w pigułce
Podział na doby:
1. Doba Staropolska (od około połowy XII w. do dziesięcioleci XV i XVI w.):
Arcybiskup gnieźnieński otrzymuje tekst zawierający zbiór polskich słów. Początki ortografii i zapożyczenia z języka łacińskiego.
2. Doba Średniopolska (od początków XVI w. do ósmego dziesięciolecia XVIII w.):
Powolne zanikanie poszczególnych dialektów języka i kształtowanie jego ogólnej formy. Upowszechnienie idei humanizmu i potrzeba doskonalenia polszczyzny aby umożliwić dokładniejsze wyrażanie swoich przekonań.
3. Doba Nowopolska (od ósmego dziesięciolecia XVIII w. do 1939 r.):
Powołanie Towarzystwa Ksiąg Elementarnych w celu popularyzacji języka polskiego za granicą. Ujednolicenie edukacji poprzez powołanie Komisji Edukacji Narodowej. Zahamowanie rozwoju polszczyzny w wyniku utracenia niepodległości. Wprowadzenie anglizmów takich jak: boj <angielskie boy>, dok <angielskie dock>, lider <angielskie leader>, stiuard <angielskie steward>. To oczywiście tylko niektóre przykłady.
Przeczytaj także: Konkurs grantowy DziałajMY: zdobądź 2000 zł na realizację projektu kulturalnego!
Przykłady językowych dylematów
- jakichś czy jakiś: pierwsza forma zarezerwowana jest dla liczby mnogiej, drugiej natomiast używamy gdy mówimy o pojedynczej rzeczy
- codzień czy co dzień: piszemy rozdzielnie, nikt nie pisze przecież "corok" lub "cominuta"
- przynajmniej czy bynajmniej: bynajmniej stosujemy w przeczeniach w celu wzmocnienia negacji, przyjnajmniej z kolei użyjemy aby podkreślić niezbędne minimum
- predestynować czy predysponować: słowo predestynować możemy kojarzyć z predestynacją czyli z losem, fatum lub przeznaczeniem, a predysponować z wrodzonym uzdolnieniem lub skłonnością do czegoś
- "z dużej" czy "dużą": druga forma jest poprawna. Przykład zdania: ten wyraz napisano dużą literą
- "z wyrozumieniem" czy "z wyrozumiałością": oba zwroty mają to samo znaczenie, lecz drugi zwrot ma bardziej archaiczny charakter
- "bliżej jego" czy "bliżej niego": forma z użyciem słowa jego jest używana tylko pod akcentem (Jego zaproś), natomiast niego występuje po przyimku. W tym przypadku wyraz bliżej pełni rolę przyimka komunikującego, więc druga opcja jest poprawna
- "z wsi" czy "ze wsi": w przypadku gdy po rzeczowniku wieś występuje jej nazwa, możemy użyć obu rodzajów przyimka, lecz wyrażenie "ze wsi" jest częściej spotykane z uwagi na łatwość większą wymowy.
Źródła:
- "Historia języka polskiego". Zenon Klemensiewicz
- https://sjp.pwn.pl/poradnia, z dnia 20.02.2024 r.