Za nami IX edycja jednej z najbardziej znanych konferencji z branży marketingu, IT oraz komunikacji - InternetBeta Conference. 3 dni, ponad 150 prelegentów i wystąpień oraz prawie 1000 gości. Tak można podsumować event, który za każdym razem przyciąga sporą liczbę zainteresowanych. Widzimy się już za rok, jak zawsze w Kielnarowej, koło Rzeszowa.
Ludzie tworzą Betę
Beta to przede wszystkim ludzie - tak twierdzą wszyscy którzy choć raz byli na tej konferencji. Brak zasięgu i duża odległość od miasta - na pierwszy rzut oka te elementy powinny zniechęcić do przybycia na wydarzenie w szczególności osoby z branż związanych z IT czy digital marketingiem. Jest zupełnie inaczej, bo jak zapewnia organizator, Łukasz Bis to co przyciąga gości do Kielnorowej to przede wszystkim niepowtarzalna atmosfera:
- Tegoroczna edycja była dla mnie wyjątkowa - stawiała mnie w nowej roli, hosta i prowadzącego. Było to duże wyzwanie, ale jednocześnie nobilitacja - bo zajmowanie się wydarzeniem, którego markę Mateusz Tułecki rozbudował przez lata do rangi kultowej, jest niechybnie zaszczytem. Spotkaliśmy się z blisko 150 prelegentami, ponad pół tysiącem osób. Beta nabiera trochę nowego charakteru - agenda była wcześniej, a to pozwoliło na napływ nowych twarzy, czas był respektowany, więc nie było problemów z przemieszczaniem się pomiędzy salami. No i BetaAcademics, która cieszyła się dużym powodzeniem również wśród przedstawicieli branży. Określę to jednym słowem: sukces! Zatem gromkie brawa i do zobaczenia za rok!
Zmiany, zmiany, zmiany
Każdy InternetBetę kojarzy z Mateuszem Tułeckim. To właśnie on był pomysłodawcą i głównym organizatorem wszystkich dziesięciu edycji wydarzenia. W tym roku jednak było inaczej. Stery organizacyjne przejął pracownik i dydaktyk WSIiZ - Łukasz Bis, który od samego początku był na Becie i wspierał Mateusza w kwestiach przygotowawczych. - Czuję się fantastycznie JAKO UCZESTNIK po raz pierwszy na Becie. Chciałem zobaczyć jak to funkcjonuje poza tym ogromem pracy, który jest przy organizacji tak dużej imprezy. I muszę powiedzieć, że jest super. Beta powstawała jako konferencja na którą sam chciałbym pojechać. No i jestem, po raz pierwszy. - wypowiada się Mateusz Tułecki.
Naukowcy po raz pierwszy na Becie
W tym roku organizatorzy podjęli decyzję, aby otworzyć specjalny panel dla naukowców - BetaAcademics. Ten ruch wydaje się być jak najbardziej uzasadniony, nie tylko dlatego, że konferencja organizowana jest na kampusie uczelni, ale przede wszystkim, aby łączyć wiedzę praktyczną z nauką. - Z pomysłem nosiliśmy się od dawna, ale jakoś ciągle brakowało czasu, żeby zająć się akademicką odsłoną konferencji InternetBeta. Wiedzieliśmy jednak, że chcemy i musimy to zrobić - w końcu od początku idea Bety była taka, żeby łączyć różne światy zajmujące się Internetem. - komentuje dr Iwona Leonowicz-Bukała, jedna z organizatorów BetyAcademics.
Beta Academics: jak to było?
Podczas sesji naukowej wystąpiło 14 prelegentów z różnych ośrodków naukowych. Podejmowana tematyka koncentrowała się wokół: FOMO marketingu, sztucznej inteligencji, znaczenia hashtagów, wpływu mediów społecznościowych na migracje i sposób nauczania. Próbowano również odpowiedzieć wspólnie na pytanie czy gry komputerowe można uznać za dzieło sztuki.
Panele tematyczne
Podczas konferencji prelekcje były prowadzone równolegle w trzech salach. Wszystko po to, aby usprawnić przebieg konferencji, ponieważ, tak jak zawsze, podejmowana tematyka na Becie była bardzo rozległa. W ten sposób każdy może znaleźć coś dla siebie. Na Konferencji pojawili się przedstawiciele różnych branż: IT, digital marketingu, public relations oraz szeroko rozumianej komunikacji w biznesie.