W pierwszej części tego przewodnika po Londynie opisałam najbardziej znane atrakcje turystyczne w mieście, ale stolica Wielkiej Brytanii ma o wiele więcej do zaoferowania. Dla tych którzy lubią muzea, pałace i inne obiekty, które umożliwiają poznawanie historii tego miejsca nigdy nie zabraknie tu atrakcji. Londyn to jednak nie tylko historia. W dalszej części artykułu przeczytacie o miejscach, które są czystą rozrywką, zarówno dla miejscowych, jak i dla turystów.
Kensington Palace
Ten pałac również jest jedną z rezydencji brytyjskiej rodziny królewskiej. Znajduje się w nim wiele apartamentów, w których zamieszkują jej członkowie, którzy nie posiadają osobnych rezydencji. Przez długi okres czasu mieszkała tu młodsza siostra Królowej Elżbiety II – Księżniczka Małgorzata. Obecnie jest to główna siedziba książąt Cambridge – Williama i Catherine oraz ich dzieci. Pałac Kensington jest jednak znany głównie jako siedziba księżnej Diany, którą zajmowała aż do swojej śmierci i to właśnie z nią związana jest spora część pomieszczeń otwartych dla turystów. Koszt zwiedzania obiektu to około 75 PLN, ale w przypadku tego budynku o wiele ciekawsze jest otoczenie – ogrody i planty od oficjalnej strony oraz „zaplecze” czyli siedziby dyplomatów z całego świata.
Westminster Abbey
Jest to jedna z najważniejszych świątyń anglikańskich w tym kraju – dla wielu być może najważniejsza, jako, że to tutaj odbywają się koronacje królów Anglii. Wierząc legendom, pierwsza świątynia powstała w 616 roku, a w 1066 roku odbyła się tutaj pierwsza koronacja.
Jeśli chodzi o tę ceremonię – nikt z nas prawdopodobnie nigdy nie doświadczy zaszczytu zobaczenia jej na własne oczy, ale dzięki rozwojowi technologii i uporowi Księcia Filia, męża Królowej, koronacja panującej monarchini była transmitowana na żywo i do dziś możemy ją oglądnąć (w Internecie lub podczas zwiedzania Tower of London). Co prawda sam moment zaprzysiężenia nie został nagrany, bo jest zbyt święty i uroczysty (Król/Królowa Anglii staje się głową kościoła anglikańskiego), ale jest to i tak bardzo ciekawe nagranie czegoś, co nigdy wcześniej nie było dostępne dla ogółu.
St Paul’s Cathedral
Ten charakterystyczny budynek widać bardzo dobrze z wielu miejsc w mieście, szczególnie podczas spaceru wzdłuż Tamizy. Wyróżnia się on na tle współczesnej architektury i chodź na początku było to dla mnie irytujące, z czasem przyzwyczaiłam się do widoku tej osiemnastowiecznej budowli przy „The Shard” (to ten prawie najwyższy z budynków zwężający się ku górze), „30 St Mary Axe” (ten w kształcie jajka) czy przy Millenium Bridge. Zwiedzanie katedry to koszt około 86 PLN.
Madame Tussauds Museum
Ci, którzy widzieli „Dom woskowych ciał” lub inne horrory, których akcja rozgrywa się w muzeum figur woskowych mogą nie mieć ochoty zwiedzać tego obiektu, ale na szczęście dla nas tutaj nigdy nie znajdziemy się sami i w środku nocy. Wizyta w tym niezwykłym miejscu to koszt około 100 złotych i choć nie jest to mało, to naprawdę warto. Jest to świetna zabawa i okazja do zobaczenia swoich ulubieńców, ale także do poznania odrobiny historii – wystawy dotyczą np. historii mody, historii miasta i wielu innych. Co więcej – figury woskowe są ciągle zmieniane, ulepszane także żadna wizyta nigdy nie będzie taka sama.
London Eye
Dawno temu, kiedy mój angielski nie był jeszcze perfekcyjny zapytałam kolegę, mieszkańca wyspy Jersey „jak nazywa się to coś, takie duże co się kręci” i wskazałam na diabelski młyn w wesołym miasteczku. Kolega popatrzył na mnie zdziwiony więc dodałam „w Londynie mówią na to London Eye” ; odpowiedział „więc na to mówmy Jersey Eye”. Wspominam o tym, żeby podkreślić, jak ważną rolę pełni ten obiekt w Londynie i w Anglii – stał się symbolem miasta, który widnieje na pocztówkach zaraz obok Tower of London i Tower Bridge. Dziś oficjalna nazwa obiektu to Coca Cola London Eye i nie jest to tania rozrywka – przejażdżka kosztuje niewiele poniżej 200 PLN. Dobrym rozwiązaniem kwestii finansowych są tutaj łączone bilety – wstęp do zarówno muzeum figur woskowych, jak i do London Eye, oraz innych atrakcji rozrywkowych może być częścią jednego biletu, którego cena będzie niższa.
Nie sposób opisać wszystkiego, co stolica Wielkiej Brytanii ma do zaoferowania – z doświadczenia wiem, że przy każdej wizycie można odkryć coś nowego, tym bardziej, że nawet te stałe i znane obiekty ciągle się zmieniają. W Londynie jest też wiele nieopisanych tutaj miejsc, głównie dlatego, że sama jeszcze nie zdążyłam ich wszystkich zobaczyć, jak np. Windsor Castle, Tate Modern, V&A Museum, Shakespeare’s Globe Theatre. Zwiedzanie tego miasta nie jest tanie, ale dla tych którzy lubią podróżować oszczędniej też nie zabraknie atrakcji. Zobaczenie tych budynków z zewnątrz, spacer po mieście, wzdłuż Tamizy, po Leicester Square, wizyta w m&m’s store, Oxford Street, Wellington Arch – żeby to zobaczyć i przeżyć wystarczy dzienny bilet i mapa londyńskiego metro.
