Za oknem już zima, a to znaczy, że czarujący czas świąt już się rozpoczął. Miłe emocje, wspaniała atmosfera w otoczeniu najbliższych – to rzeczy z którymi kojarzy nam się ta pora. Co roku czekamy na Święta Bożego Narodzenia, kupujemy prezenty dla rodziny i bliskich, tworzymy świat niczym z bajki. Ale czy jesteśmy świadomi tej świątecznej bieganiny, kiedy wszyscy handlowcy działają na rzecz tego, żebyśmy wydawali coraz więcej pieniędzy? Czy zastanawialiśmy się ile wydajemy w tym przedświątecznym szaleństwie?
Dzisiaj Boże Narodzenie to nie tylko święto religijne, ale okres podczas którego sprzedaże cieszą się dużym wzrostem.W listopadzie, zaraz po Zaduszkach, galerie oraz większe sklepy spożywcze nabierają bajecznego nastroju — choinki, światełka, dominacja czerwonego oraz zielonego koloru, śnieżynki, a co najważniejsze — napisy, które obiecują nam mega rabaty. Każdego roku czekamy na to, żeby zobaczyć odurzające nasz mózg: 20%, 50%, a nawet 75% taniej. A co dopiero, kiedy zobaczymy „dwa w cenie jednego”. Chcemy zaoszczędzić pieniądze, więc dajemy się złapać w pułapkę promocji.
Nie tylko świąteczne hasła są kluczem do sukcesu o tej porze. Każdego roku handlowcy wymyślają nowe, bardziej skuteczne sposoby nakłaniania nas do zakupów. Reklamy oddziałujące na nasze zmysły, wykorzystanie zapachów korzennych przypraw, kojarzących się z zimą, klimatycznej muzyki, oświetlenia. Wszystkie te działania dają większą pewność, że produkt będzie cieszyć się większą popularnością.
Przedświąteczny chaos
Tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie oraz rodzinny charakter świąt, wpływają na to, że pieniądze schodzą na dalszy plan – mówi Przemysław Kasza z działu badań Provident Polska. Właśnie dlatego reklamy powiązane ze wzruszającymi emocjami odnoszą sukces. W tym roku na YouTubie znowu pojawił się nowy spot bożonarodzeniowy od sieci niemieckich supermarketów EDEKA. W ciągu trzech tygodni filmik zobaczyło około 10 mln osób. W wideo „Zeitschenken”, co w języku polskim dosłownie oznacza „czasudarowanie”, dorośli są tak zajęci organizacją Bożego Narodzenia, że nawet nie mają czasu na spędzenie chwili ze swoimi dzieciakami. W jakimś momencie rodzice rozumieją, że to wszystko nie jest tak ważne, większą rolę odgrywa czas spędzony z najbliższymi.
W wyniku tak dużego wpływu marketingowego na naszą podświadomość, pieniądze są wydawane nieracjonalnie. W skutek czego nie zauważamy, że tracimy więcej, niżeli było zaplanowane. Według danych z 2015 roku aż 75% ludzi właśnie przez wpływ reklamy kupiło rzeczy, których wcale nie potrzebowali.
Zdarza się taka sytuacja, kiedy ludzie na tyle są zachwyceni przedświątecznymi zakupami, że nie biorą pod uwagę w jakiej cenie jest wybrany przez nich produkt. Chęć posiadania akurat tej rzeczy, która sobie upodobali, a nie innej, nie zmniejsza się nawet w przypadku trudności finansowych. Nie jest to już problem. Wystarczy wziąć kredyt i spłacać go przez kilka miesięcy. A wszystko tylko dlatego, aby zdobyć pożądany prezent.
Na co pójdą pieniądze?
Najbardziej pożądanymi prezentami są wyroby kosmetyczne i perfumeryjne, odzież, słodycze, książki. Mniejszą popularność mają biżuteria oraz elektronika. Dla tych, którzy nie mają żadnych swoich pomysłów na prezent, producenci wymyślili specjalne zestawy, które składają się z określonych produktów w bożonarodzeniowej tematyce. Sprzedają je w tzw. „promocyjnej cenie”, która ma być, z teoretycznego punktu widzenie, niższa niż kupowalibyśmy te artykuły oddzielnie. Jednak w rzeczywistości jest odwrotnie. Niestety, ale idąc przez supermarket i natrafiając na ładnie opakowane woreczki lub koszyczki, dla wielu ludzi ten pomysł wydaje się najlepszym rozwiązaniem.
Czy zastanawialiśmy się kiedyś dlaczego nie robimy prezentów hand-made? Przecież są one kreatywne, wkładamy w te wyroby serce, a oprócz tego jeszcze możemy zaoszczędzić. Tu już odgrywa swoją rolę kwestia ciągłego braku czasu. Właśnie przez to 37% osób zrobiło bożonarodzeniowe zakupy przez Internet. Nie muszą spędzać wielu godzin w galerii, czekać w kolejkach jeżeli jest możliwość zakupienia artykułów z dowolnego miejsca z dostępem do Internetu. A do tego jeszcze dostawa do domu! Nie na próżno przed świątecznym okresem dla miłośników zakupów online istnieje Cyber Monday — dzień wielkich obniżek w sklepach internetowych. Każdego roku w tym okresie pojawia się coraz więcej stron, proponujących gotowe spisy obniżek wraz z hiperłączami do sklepów, są to m.in. www.rabatyrabaty.pl, www.black-friday.pl.
Poddawanie się wpływowi reklam, uleganie atrakcyjnym pozycjom, wciąganie w zakupowy szał, czy masowe wydawanie pieniędzy — to są najlepsze prezenty dla handlowców w okresie Bożego Narodzenia. Każdy z nas na pewno myśli, że „mnie to nie dotyczy, to inni kuszą się na te sztuczki”. - Obserwujemy tu działanie „efektu trzeciej osoby”, który polega na przekonaniu, że inni są bardziej podatni na wpływ mediów masowych niż my oraz na postrzeganiu samego siebie jako „lepszego” niż przeciętna osoba – pisze prof. Dariusz Doliński i dodaje: — Przyjemnie jest myśleć o sobie jako racjonalnym, a to oznacza niechęć do przyznania się, że reklama może wpływać na nasze decyzje zakupowe. Ale jeżeli rozejrzeć się wokół — dzisiaj reklama jest wszędzie i każdy z nas w jakimś stopniu jej się poddaje. Wreszcie, jak ją odbierać i czy zachować trzeźwy umysł to własna decyzja każdego z nas.
Źródło ilustracji: pixabay.com
